Nieuchronnie zbliża się kolejny raz ta faza roku, kiedy liście już opadną i nastanie szaro-buro. W listopadowy weekend zapałałem chęcią pomieszaną z pogodowymi wątpliwościami złapać ostatnie dni złocisto-czerwonej jesieni.
Nieprzyjemną mamy tego roku jesień przeplataną zimą tej wiosny… Do połowy maja nie przestawało wiać, dąć, duć czy gwiździć – do wyboru - a temperatura waha się między 5 a 15°C
Chełmża to kolejny, od dawna planowany kierunek wycieczki. W tę stronę Kujaw jeżdżę trochę rzadziej. Kujawskie krajobrazy znam, nie spodziewam się więc zachwycających widoków
Nieplanowana, sierpniowa, niedzielna rowerowa wycieczka po Kujawach, oddech po killku długich dniach pracy. Kruszwica, mój pierwszy, samotny dłuższy wyjazd rowerowy kilka lat temu.
Jak w czasach szkolnych ktoś powiedział, że jedzie nad jezioro do Połajewa, to było coś. Kojarzyłem to miejsce jako tłumne i imprezowe. Już za dorosłego Ślesin też przewijał się jako cel krótkich wyjazdów urlopowych.
To był nasz pierwszy wspólny dłuższy i więcej niż 1-dniowy wyjazd rowerowy.
Inspiracją do niego był odcinek programu „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler