Nieuchronnie zbliża się kolejny raz ta faza roku, kiedy liście już opadną i nastanie szaro-buro. W listopadowy weekend zapałałem chęcią pomieszaną z pogodowymi wątpliwościami złapać ostatnie dni złocisto-czerwonej jesieni.
Kolejne zlecenie z pomorskiego od razu skojarzyło mi się z zachęcająco opisaną wycieczką Szymona Nitki ze ZnajKraj. Nie mieliśmy co prawda 2 dni, jak Szymon, ale w ciągu jednego można ten nietuzinkowy region posmakować.
Telefon od nowego klienta i pilnie trzeba jechać na wizytę u klienta gdzieś w pomorskie. Sprawdzam miejsce spotkania na mapie – okolice Kartuz. Lubimy Kaszuby więc od razu namawiam żonę na szybki 1-dniowy urlop.
Nieprzyjemną mamy tego roku jesień przeplataną zimą tej wiosny… Do połowy maja nie przestawało wiać, dąć, duć czy gwiździć – do wyboru - a temperatura waha się między 5 a 15°C
Wychodzimy z założenia, że rower ma dawać przede wszystkim radość z jazdy. Ponieważ jest całkiem złożonym mechanizmem, wymaga nieco uwagi, czasu i wiedzy.
Jest wiele możliwości planowania wycieczek rowerowych. Część z nas planuje wyjazdy, nie tylko rowerowe, zwyczajnie jadąc w ciekawe okolice i już na miejscu szukając informacji o regionie.